Z przeszczepem dłużej, niż na dializach
Mimo krótkotrwałego ryzyka, jakie niesie ze sobą operacja w pierwszym okresie, pacjenci z przeszczepioną nerką są mniej narażeni na przedwczesną śmierć, niż chorzy intensywnie dializowani przy wykorzystaniu najnowocześniejszych metod – do takiego wniosku doszli kanadyjscy naukowcy.
Badacze przeanalizowali wyniki 173 chorych dializowanych w domu (min. 16 godzin tygodniowo) i 1517 osób po przeszczepie nerki w latach 2000-2011. Wszyscy pacjenci po transplantacji mieli lepsze wyniki, niż dializowani. Okazało się, że ci pierwsi są aż w 61 proc. mniej zagrożeni niepowodzeniem terapii lub śmiercią.
Przeżywalność osób po przeszczepie w pierwszym roku wyniosła 97 proc., a dializowanych – 94 proc. Po pięciu latach było to odpowiednio: 86 i 80 proc. Tylko w jednym sytuacja przeszczepionych była gorsza: byli bardziej zagrożeni hospitalizacją, szczególnie w pierwszym roku.
„Najlepszą terapią, jaką może otrzymać osoba z niefunkcjonującymi nerkami jest transplantacja. Nie ma co do tego wątpliwości. Jestem przekonany, że dializa nigdy nie dorówna skuetczności przeszczepowi nerki. Nie da się poprawić natury” – komentował wyniki badania dr Thomas Golper z Uniwersytetu Vanderbilt w Nashville, komentując wyniki badania.
Opracowanie na podstawie:
- www.healthday.com [ANG]
Zdjęcie: